Pojechałem nad nasze morze prosto z Tatr. Droga była długa i męcząca, ale po takiej sesji zapomina się o wszystkim. Chyba każdy fotograf czeka na taką parę, odważną, nie skrywającą swych uczuć i dobrze czującą się przed obiektywem. Wtedy sesja to czysta przyjemność dla nich i dla mnie. A efekt może być tylko jeden – idealna pamiątka na całe życie. Spójrzcie jak było fajnie.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)